Rate this post

Niestety mimo dość szybko rosnących pensji w Polsce, nadal relatywnie bardzo mało ludzi może sobie pozwolić na małe 40 – 50 metrowe mieszkanie. To warunki odpowiednie dla rodziny 2 lub 3 osobowej na pewien czas. Niestety słaba dostępność mieszkań komunalnych i socjalnych sprawia że, wszystkie inne wynajmowane, używane oraz nowo budowane są bardzo drogie. W 10 największych polskich miastach, ceny wahają się w granicach 6,000 PLN za m2. Większe, bardziej komfortowe mieszkanie lub mała szeregówka/bliźniak ( 80 -100m2) pozostają poza zasięgiem większości Polaków. Sprawdźmy jak się to ma w USA. Oczywiście w największych miastach takich jak N.Y, Chicago, L.A, Houston czy Filadelfia są także drogie dla samych amerykanów. Lecz w miastach troszkę mniejszych, mieszkanie czy mały bliźniak jest bardziej dostępny. Przykładem może tu być np: Indianapolis – największe miasto i stolica leżącego niedaleko wielkich jezior stanu Indiana.

Biznesowe centrum Indianapolis.
Miasto z 879,000 mieszkańców jest aktualnie 12 co do wielkości miastem w USA. Cała aglomeracja liczy już 1,219,000 mieszkańców. Miasto utrzymujące się przeważnie z przemysłu w 2008 roku zajęło 8 miejsce spośród miast najlepszych do życia w USA.
W 2010 zaś jako 10 najpopularniejsze miejsce do życia na emeryturze. Miasto jest więc dość obiecującym rynkiem.

Przykładowa szeregówka z 1986 roku o powierzchni 100m2 składający się z 2 sypialni, 2 łazienek, pokoju gościnnego wyposażonego w kominek, aneksu kuchennego oraz jednostanowiskowego garażu. Mimo sporego wieku domu jego stan techniczny jest bardzo dobry. Wnętrza są odświeżone i nadają się do wprowadzenia w od zaraz.
Cena z jaką właściciel chce uzyskać za nieruchomość to 89,000 USD czyli 297,926 zł przy obecnym kursie dolara 3,34 PLN.
Przy wpłacie 20% wartości nieruchomości i kredycie na 15 lat rata wyniosła by 532 UDS miesięcznie. Rata 1786 miesięcznie może wydawać się spora. Jednak przy średnich zarobkach 2,500 dolarów USD miesięcznie dla miasta Indianapolis wydaje się sumą śmieszna. Dla porównania to tak jakby przeciętnie zarabiający polak (około 2600 zł netto) za 100 metrowy dom spłacał miesięczną ratę w wysokości 500 zł. Polska byłaby pięknym krajem.