Nigdy nie chciałam popadać w konflikty z sąsiadami. Wręcz przeciwnie, mama zawsze uczyła mnie, że nie należy niepotrzebnie narażać na szwank dobrosąsiedzkich stosunków z ludźmi, z którymi niejako bez większego wyboru zmuszeni jesteśmy mieszkać w jednym bloku lub na tym samym osiedlu. Jednak nie wszyscy sąsiedzi mogą zasługiwać na mój szacunek. Wiedziałam, że Administrowanie Wspólnotami Mieszkaniowymi Warszawa często przeprowadza w sposób niedoskonały, ale mimo wszystko byłam zdecydowana iść na wojnę.
Miarka się przebrała, kiedy przez sufit zaczęły się do nas przesączać różne niezidentyfikowane smrodliwe substancje. Nie wspominając o rojach much i karaluchów na klatce. Okazało się że sąsiad z góry był maniakalnym zbieraczem – jego mieszkanie było niemożliwie wręcz zagracone różnego rodzaju śmieciami. Latem na korytarzu nie dawało się wytrzymać. Inni woleli nic z tym nie robić, ale w sprawie takiej jak Administrowanie Wspólnotami Mieszkaniowymi Warszawa i każde inne miasto byłoby po naszej stronie.
